Według podanych przez Urząd do Spraw Cudzoziemców danych, w ciągu pierwszych trzech kwartałów bieżącego roku cudzoziemcy złożyli w Polsce ponad 10 tys. wniosków o ochronę międzynarodową. 73% z nich pochodzi od obywateli rosyjskich – głównie narodowości czeczeńskiej. W dalszej kolejności liczbowej wnioski złożyli: 10% – obywatele Ukrainy i 8% – Tadżykistanu.

Szef wspomnianego urzędu Rafał Rogala stwierdził, że w porównaniu z analogicznym okresem 2015 r. nastąpił wzrost tego typu wniosków o 24% (ok. 2 tys.).

Decyzję pozytywną wydano wobec starań 217 osób (2%), odmowę otrzymało 1,6 tys. osób (16 %). W związku z tym, że wielu cudzoziemców nie miało zamiaru w Polsce pozostać na stałe i opuściło nasz kraj, wydano 8,4 tys. decyzji o umorzeniu postępowań (82%). Wśród osób, które otrzymały pozytywną odpowiedź na prośbę o ochronę międzynarodową, największą grupę stanowią obywatele: Rosji (38 proc.), Syrii (17 proc.), Ukrainy (15 proc.) oraz Iraku (8 proc.).

100 tysięcy obcokrajowców mieszkających w Polsce chce zalegalizowaniaich pobytu w naszym kraju – to wzrost o 30% w stosunku do roku ubiegłego. 90% wniosków dotyczyło zezwoleń na pobyt czasowy, 8% – na pobyt stały, a 2% – na pobyt rezydenta Unii Europejskiej. Wśród wniosków o zezwolenie na pobyt czasowy, 69% dotyczy obywateli Ukrainy, co jest 50 procentowym wzrostem w porównaniu do roku ubiegłego. 4% dotyczy obywateli Chin, 3% Hindusów i Wietnamczyków. Obywatele Ukrainy są dominującą grupą wśród starających się o pobyt stały lub rezydenta długoterminowego UE.

Decyzje w sprawie legalizacji pobytu wydają wojewodowie, a Urząd do Spraw Cudzoziemców jest instancją odwoławczą. Tego typu wniosków wpłynęło do UdSC ponad 4,8 tys., co jest dwukrotnym wzrostem.

Zasady dotyczące osiedlania się uchodźców w kraju bezpiecznym określa co do szczegółów Konwencja Genewska z 1951 roku.

portalsamorzadowy.pl / polskaniepodlegla.pl