Dzisiaj w miejscowości Leman odbywają się obchody 94. rocznicy bitwy pod Lemanem z 1920 roku. Polacy ponieśli bohaterską śmierć z rąk bolszewików.

Obchody trwają już od 11.45 w Lemanie pod pomnikiem, który upamiętnia śmierć żołnierzy. Uroczystości rozpoczęła Msza Święta, a następnie odbyło się odebranie meldunku przez dowódcę jednostki XV Mazurskiego Batalionu Saperów z Ożysza oraz wciągnięcie flagi Polski. Uczestnicy odśpiewali hymn narodowy.

Wójt gminy Turośl Piotr Niedbała powiedział, że trzeba upamiętnić tych, którzy oddali życie za naszą wolność.

Oddawali życie za wolność za kraj. Uważam, że jak najbardziej powinniśmy to robić i po prostu mówić o tym, ponieważ historia to w pewnym stopniu pominęła –mówi Piotr Niedbała. 
W dniach 25-26.08.1920 roku, podczas wojny polsko-bolszewickiej doszło pod Lemanem do ciężkich starć pomiędzy wojskami 15 wielkopolskiej dywizji piechoty a bolszewickim III Korpusem Konnym Gaj-Chana. Wszystkich schwytanych żołnierzy kowieńskiego pułku strzelców kozacy zabili na miejscu. Teraz ich grób znajduje się na cmentarzu w Kolnie.
 
 

Na podstawie: radiomaryja.pl/ wikipedia.org