26 grudnia z Berlina wyruszył marsz aktywistów, którego celem jest zwrócenie uwagi na tragedię wywołaną wojną w Syrii.
To także wyraz solidarności z mieszkańcami Syrii, cierpiącymi z powodu toczącego się tam od 5 lat konfliktu zbrojnego.
Organizatorką przedsięwzięcia jest polska dziennikarka, mieszkająca w Berlinie wraz z grupą innych organizatorów, głównie polskiego pochodzenia.
W planach organizatorów akcji jest pokonywanie dziennie około 20 km. Trasa marszu biegnie przez Czechy, Austrię, Słowenię, Chorwację, Serbię, Macedonię, Grecję i Turcję. Uczestnicy zakładają, że dotrą na miejsce za około 3,5 miesiąca.