Maciej Stuhr znany ze swojego politycznego zaangażowania znów dał popis prostactwa. Po raz kolejny postanowił upolitycznić galę Polskich Nagród Filmowych.

Podczas ceremonii wręczenia nagród filmowych Orły 2018 prowadzący galę Maciej Stuhr nawiązał m.in. ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

Dźwięk w polskim filmie jest jak Niemcy. Są wspaniali Niemcy i tacy sobie. Zresztą podobnie jak Żydzi, Portorykańczycy czy Polacy. Chociaż ustalenia w tej sprawie jeszcze trwają. Podobno himalaista Denis Urubko przypuścił samotny atak na K2, gdyż nie był w stanie wytrzymać w polskim obozie – powiedział błazen Stuhr.

To nie pierwszy tego typu wyskok aktora. Dwa lata temu podczas gali Orłów kpił ze Smoleńska czy Żołnierzy Wyklętych.

Przyszedłem dziś do państwa, żeby ogłosić najlepszą aktorkę drugiego sortu (…). Aktorzy drugoplanowi nie są jakąś armią artystów wyklętych… Przeklętych – bredził wówczas.

źródło: dorzeczy.pl