– Gdyby przeciętny muzułmanin zobaczył, jak się w Polsce traktuje kobiety, to by się przeraził. Przeraziłby się tym maltretowaniem, poniżaniem – powiedziała w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska.

– Gdyby przeciętny muzułmanin zobaczył, jak się w Polsce traktuje kobiety, to by się przeraził. Przeraziłby się tym maltretowaniem, poniżaniem. Nie twierdzę, że aktów przemocy wobec kobiet w rodzinach muzułmańskich nie ma, ale popatrzmy na siebie – mówi w rozmowie z Magdaleną Rigamonti z „DGP”.

Zdaniem szefowej PAH przyjęcie uchodźców nie wiąże się ze wzrostem zagrożenia terrorystycznego. – Nam nie grozi przyjazd fundamentalistów, nam grozi przyjazd normalnych ludzi, którzy szukają bezpieczeństwa dla siebie, a przede wszystkim dla swoich dzieci. Rozumiem lęk Polaków, ale wiem też, jakie ludzie mówią bzdury, nie widząc na oczy muzułmanina – mówiła.

Ochojska wskazywała, że kiedy wojna się skończy, Syryjczycy będą wdzięczni za otrzymaną pomoc. – Przykro mi, że mojemu krajowi nie będą mieli za co dziękować – dodaje.

Wywiad w gazecie z Ochojską został zatytułowany „Nie mogę być dumna z Polski. Uchodźcy nie będą mieli nam za co dziękować”.

źródło: ndie.pl