Gen. dyw. Roman Polko, były dowódca jednostki specjalnej Grom, wypowiedział się na temat bezpieczeństwa Polski.

„Dobrze, że nie kupimy Caracali” – ocenił, dodając jednak, że polska armia potrzebuje śmigłowców „praktycznie na wczoraj”.

„Ten przetarg od początku budził kontrowersje. Lepiej poczekać, niż pchać się w sytuację, (…) w której wojsko dostałoby niewyczerpujący potrzeb sprzęt, rdzewiejący w hangarach, bo jego zastosowanie byłoby ograniczone” – stwierdził.

Zdaniem generała największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski jest Rosja. „Prowokacji jest sporo, dlatego wcale nie wykluczam, że w perspektywie kilku miesięcy Rosja uderzy pod wygenerowanym pretekstem, np. ochrony rosyjskich miejsc pamięci” – powiedział.

Polko ocenił, że obecnie najpilniejszą kwestią jest naprawa systemu dowodzenia. „W tym obszarze powinniśmy działać zdecydowanie sprawniej” – podkreślił.