Foto: Wikimedia Commons
Foto: Wikimedia Commons

W jednym z włoskich, publicznych przedszkoli w Rzymie, 3 letnie dzieci słuchają bajek o homoseksualistach a rodzicom nakazuje się „zgłębianie tego tematu” w domu.

W jednej z placówek stworzono wystawę książeczek dla dzieci, z których żadna nie opowiada o tradycyjnej rodzinie złożonej z kobiety, mężczyzny i ich dzieci. Są za to opowiadania o dwóch mamusiach i czwórce dzieci, chłopcu który odkrył że jest dziewczynką, jak również bohaterowie książek pytają się „dlaczego masz dwóch tatusiów”. Rodzice są oburzeni taką indoktrynacją, prowadzona w dodatku bez ich wiedzy.

Władze przedszkola, oraz opiekunki twierdzą że wystawa jest jednym ze sposobów na walkę z homofobią oraz prześladowaniem kobiet. „Grozę budzi to, że ta edukacja dokonuje się od tak wczesnego momentu, ale to jest groza, która po prostu jedynie potwierdza to, o czym mówimy od kilkunastu przynajmniej miesięcy – komentując standardy edukacji seksualnej Światowej Organizacji Zdrowia. To właśnie te standardy zalecają masową edukację seksualną dzieci. Upublicznioną, upowszechnioną edukację seksualną dzieci od czwartego roku życia, czy nawet wcześniej. To jest oczywiście zastąpienie wychowania do miłości przez seks-edukację wprowadzoną przez seks-edukatorów. Konsekwencją tego jest właśnie okaleczenie miłości w człowieku i jak gdyby uczynienie go niezdolnym do skonstruowania małżeństwa opartego o miłość” – mówi o sprawie, cytowany przez portal radiomaryja.pl ksiądz profesor Paweł Bortkiewicz.

Włochy to już kolejny przykład nachalnej homo propagandy, innym są Niemcy gdzie rodzice którzy nie zgodzili się by ich dziecko brało udział w zajęciach edukacji seksualnej zostali skazani an 40 dni więzienia.