– Mamy do czynienia z bardzo poważnym zagrożeniem wybuchu wojny – ostrzegł podczas konferencji prasowej w Sejmie prezes partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke.

Europoseł wymienił kilka przyczyn, które mogą według niego do tego doprowadzić: „Wszystkie państwa w Europie są beznadziejnie zadłużone, jak również Japonia i Ameryka (…). Podczas wojny długów się nie płaci. Ucieczka w wojnę jest pewnym sposobem wyjścia z kłopotów gospodarczych”.

Janusz Korwin-Mikke zwrócił również uwagę na kwestie związane ze stanem armii w poszczególnych państwach: „Stany Zjednoczone mają obecnie potężną armię, a Chiny i Rosja swoje armie dopiero rozbudowują. Stany Zjednoczone są bardzo zadłużone, więc za kilka lat mogą nie mieć już takiej przewagi, jaką mają dzisiaj. Jeżeli robić wojnę – to robić ją teraz”.

Polityk jako jedną z przyczyn wymienił nadchodzące wybory prezydenckie w USA: „Obecny establishment w USA obawia się dojścia do władzy pana Donalda Trumpa, który jest spoza układu. Nie lubią go ani republikanie, ani demokraci (…). Jeżeli pan Trump dostanie do ręki wrażliwe dokumenty odnośnie grup dotychczas sprawujących władzę w Stanach Zjednoczonych, może to oznaczać katastrofę dla całego systemu. Ten system może chcieć wywołać wojnę, byleby tylko nie dopuścić pana Trumpa do władzy”.

Prezes partii KORWiN zaznaczył: „W Stanach Zjednoczonych i nie tylko, są pewne kręgi, które chciałyby dokonać daleko idących zmian społecznych, które świetnie wprowadza się właśnie po wojnie. Mam tu na myśli słynne projekty nowego porządku świata itd. Inne przyczyny leżą np. w przemyśle zbrojeniowym, który chciałby więcej produkować. Tradycyjną już obawą jest to, że Iran posiada broń jądrową i rakiety będą mogły dosięgnąć terytorium Izraela. Jak wiadomo, Izrael ma potężne wpływy w Stanach Zjednoczonych”.

Konrad Berkowicz, wiceprezes partii KORWiN, wskazał: „Spotkałem się z prezesem Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego doktorem Piotrem Wilczyńskim, który jest wręcz przekonany co do tego, że do wojny dojdzie i to niedługo”.

Konrad Berkowicz wymienił niektóre z przesłanek: „Państwa są niebotycznie zadłużone, hegemonia Stanów Zjednoczonych słabnie, a Chiny i Rosja chciałyby o nią zawalczyć. USA chciałoby swoją pozycję obronić, więc woli to zrobić wcześniej, póki mają przewagę militarną”.

„Czy ostatecznie dojdzie do wojny? Tego nie wiem, ale jedno jest pewne. Wielu Europejczyków, zwłaszcza ludzi z młodego pokolenia, żyje w przekonaniu, że wojna to relikt przeszłości. Jeśli występuje obecnie, to jako egzotyka w dalekich zakątkach świata. Egzotyka, nad którą możemy pokiwać zmartwioną głową, oglądając wiadomości przy rodzinnym obiedzie. I wojny światowej też nikt nie przewidywał, niemal do ostatnich dni (…)” – ostrzegał wiceprezes partii KORWiN. Berkowicz podkreślił: „My na całą sytuację na świecie wielkiego wpływu nie mamy, ale możemy w tej sytuacji zadbać o Polskę. Dlatego zachęcamy wszystkich do podpisywania petycji zamieszczonej na stronie www.niechcemywojny.pl”.

Na stronie www.niechcemywojny.pl znajdą Państwo petycję skierowaną do polskich władz, a także apel:

„Wzywamy zatem Rząd Polski, aby nie wykonywał żadnych ruchów, które mogłyby dać pretekst do interwencji zbrojnej obcych mocarstw w Polsce. Wzywamy również, aby w przypadku wybuchu konfliktu poza terytorium Rzeczypospolitej, Polska ogłosiła neutralność”.

źródło: polskaniepodlegla.pl