Partia Kukiz’15 uważa, że w sprawie CETA nie wszystko jest jeszcze przesądzone i proponuje referendum.

„Postulujemy, by proces ratyfikacji odbył się tym razem w sposób przejrzysty, żeby dyskusja była realna, by o umowie i jej zapisach mogli rozmawiać również Polacy. Wolelibyśmy, aby to obywatele zdecydowali, czy chcą CETA” – powiedział poseł Kukiz’15 Piotr Apel.

„Są jeszcze możliwości, by umowa CETA nas nie obowiązywała” – stwierdził i dodał: „Wraz z tą umową będzie nas obowiązywać system arbitrażowy, bardzo niebezpieczny system sądowniczy, który zamrozi nasze ustawodawstwo w zakresie rynku pracy czy podatkowego”.

Poseł Kukiz’15 podkreślił, że jego ugrupowanie oczekiwało więcej od polskiego rządu ws. umowy między Unią Europejską a Kanadą. Poinformował także, że podczas dyskusji o CETA wyszło na jaw, że polskie tłumaczenie jest błędne wobec oryginału. „Punkt, który był przekłamany dotyczył zmian legislacji w zakresie wprowadzenia czy używania biotechnologii” – stwierdził.

Czy Kukiz’15 zdoła doprowadzić do referendum ws. CETA?