Wałęsa podczas spotkania z publicznością Komitetu Obrony Demokracji rozprawiał na temat przyszłości rządu PiS-u oraz tego, w jaki sposób odsunąć Jarosława Kaczyńskiego od władzy. Stwierdził m.in., że jest w stanie “rozwalić” rząd PiS-u w 10 dni.

“Tu muszą być pomysły i ludzie. Ja jestem w stanie ich rozwalić w ciągu 10 dni, ale jakie będą koszty? To nie jest czas ulicy, to jest czas na mądre działania” – stwierdził Lech Wałęsa. Były prezydent wypowiedział się również na temat braci Kaczyńskich: “Kaczyńscy walczyli już o pierś matki, oni byli urodzeni do walki. Byli dobrzy w wykonywaniu poleceń, wypełnianiu zadań, które im się zleciło, ale jako rządzący samodzielnie – byli niebezpieczni”.

Wałęsa w trakcie spotkania zdradził również powody swojej aktywności politycznej: “Mam 74 lata, zarabiam koło 5 tysięcy, Danka jeszcze niczego sobie, to myślałem, że na emeryturze zostaną mi tylko rybki i grzybki. Nie wiedziałem, że będę musiał się jeszcze zaangażować. Ale trzeba coś zrobić, żeby zmusić rządzących albo do przestrzegania prawa i słuchania ludzi, albo pomóc się im katapultować”.