Informowaliśmy wczoraj o taśmach, na których Grzegorz Schetyna otwarcie mówi, że jego celem jest podgrzewanie konfliktów w Polsce i wyprowadzenie Polaków na ulice. Do sprawy odniósł się m.in. Marian Kowalski.

Jeżeli będzie utrzymane takie tempo konfliktu, naszą aktywnością będzie ulica na pewno. A także Europa. Dzisiaj idziemy po to, żeby zabrać władzę PiS-owi. Co będzie, jak będą wcześniejsze wybory? Nie można tego wykluczyć – powiedział kandydat na nowego szefa Platformy Obywatelskiej.

Do sprawy odniósł się m.in. były wiceprezes Ruchu Narodowego, obecnie związany z Narodowcami RP Marian Kowalski.

Grzegorz Schetyna straszy, że wyprowadzi ludzi na ulice. Widać, że PO pod nowym przywództwem połączy w sobie tradycje targowicy skarżąc się do obcych polityków, volksdeutchsów ze służalczością wobec Niemców i anarchoterroryzmu – napisał na facebooku.

W dalszej części wpisu Kowalski poinformował, że była partia rządząca powinna zostać zlikwidowana.

Do tej pory obawialiśmy się terroru islamskiego, a to politycy PO zagrażają ładowi społecznemu. W końcu mają doświadczenie, np. burdy pod Pałacem Prezydenckim w 2010 r., spalenie radiowozu TVN-u i budki strażniczej na Marszach Niepodległości. Uważam, że PO powinna być zdelegalizowana, a towarzysze trafić za kratki – kończy polityk.