Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią narodowcy zebrali się przed Sejmem, aby nie dopuścić do uczczenia urodzin sowieckiego generała Jaruzelskiego (wg pomysłu SLD) w budynku Sejmu. Po oddaniu „Salwy Niehonorowej” udali się pod Hotel Hyatt.

 

O godzinie 11:00 rozpoczęła się blokada. Grupa około trzystu narodowców (Młodzież Wszechpolska oraz ONR), kilku przedstawicieli Solidarnych 2010 oraz kilku przedstawicieli Młodzieżowego Klubu Gazety Polskiej zebrała się pod budynkiem Sejmu. Oddano „Salwę Niehonorową” dla wszystkich komunistycznych zbrodniarzy – z rury wystrzelona została rolka papieru toaletowego.

 

Następnie uczestnicy manifestacji przeszli spod Sejmu pod hotel Hyatt, gdzie sowiecki jubilat obchodził swoje urodziny. Na miejscu był już kordon policji, który blokował wejścia do hotelu. Na miejscu wznoszono okrzyki, m. in. Znajdzie się cela dla Jaruzela!, Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!, Nie ma nic złego w wieszaniu Jaruzelskiego!, czy Ubij ubij ubij komucha!

 

Pod hotelem odczytano także nazwiska ofiar śmiertelnych, za które odpowiedzialny jest Jaruzelski. Podczas przemówienia Robert Winnicki mówił, iż to dobrze, że udało się zablokować fetowanie urodzin sowieckiego zbrodniarza w Sejmie RP oraz że musimy blokować komunistów wszędzie, gdzie się da. Następnie dodał, by bojkotować tych, którzy z komunizmem wchodzą w konszachty oraz robić im czarny PR, jak na przykład hotel Hyatt, który zgodził się na urządzenie urodzin starego mordercy.

 

Na koniec udało się też wręczyć do przekazania prezent od narodu dla sowieckiego generała Jaruzelskiego – czerwony sznur zawinięty w pętlę, w sam raz na szubienicę. Mimo okrzyków manifestantów Jaruzelski, świętuj z nami!, jubilat nie zechciał zejść do manifestujących.