foto: flickr.com

W ośrodku wychowawczym dla upośledzonych dzieci w Piasecznie odbyły się warsztaty przeprowadzone przez edukatorkę seksualną, dr Izabelę Fornalik. Znaczna część zajęć poświęcona była nauce technik masturbacyjnych. Zajęcia zorganizowane zostały z inicjatywy dyrekcji ośrodka szkolno-wychowawczego w Łbiskach.

Pani dyrektor argumentowała, że zajęcia są odpowiedzią na skargi rodziców ze względu na problemy swoich dzieci w sferze seksualnej. Pan Jerzy Leniec, radny powiatu Piaseczyńskiego wyraża jednak wątpliwości, czy rzeczywiście takie skargi były powszechnie kierowane.

Po rozmowach z rodzicami nie jestem pewien, czy takie prośby rzeczywiście były powszechnie kierowane. Owszem, kilku rodziców mogło mieć problemy, ale nie była to sytuacja nagminna. Sam jestem nauczycielem z dużym doświadczeniem pracy wśród młodzieży niepełnosprawnej i nie powiedziałbym, że istnieją tak ważkie problemy w tej sferze, aby potrzeba było specjalnych szkoleń. Jasne, pojedyncze problemy się zdarzają, ale nie ma powodów do podnoszenia larum. A już na pewno nie w takim kierunku, by urządzać warsztaty z masturbacji […] To, co mnie najbardziej dotknęło, to przerażenie w ich oczach. Jeden z ojców pytał mnie: „Jak to możliwe, moja córka ma podlegać takim praktykom?!”. To było dla nich nie do przyjęcia. Dlatego poprosili o interwencję, a my podjęliśmy pewne kroki, aby przeciwstawić się takim praktykom powiedział portalowi Fronda.pl pan Jerzy Leniec, radny powiatu Piaseczyńskiego

Naprzeciwko ośrodka znajduje się ośrodek prowadzony przez siostry zakonne, w którym znajduje się internat. To tam mieszkają dzieci z ośrodka o którym mowa. Mimo tego, że to siostry spędzają z tymi dziećmi najwięcej czasu, to nie zostały w ogóle zaproszone na szkolenie, choć zawsze były obecne na wszelkich zajęciach dla dzieci. Sama pani dyrektor nie widzi nic złego w warsztatach.

Pani dyrektor odpisała rodzicom z powiadomieniem starostwa. W swoim piśmie przekonuje, że to był bardzo dobry krok a pani Izabela Fornalik to wybitny fachowiec z zakresu edukacji seksualnej. Zapewniała, że dzieciom nie dzieje się żadna krzywda. Myślę, że to było takie wmawianie rodzicom, co mają myśleć na ten temat. opowiada radny w wywiadzie dla Fronda.pl

Spostrzeżenie z mojej strony – na zajęcia związane z ideologią gender oraz edukacją seksualną UE tylko dla Polski przeznaczyła ponad 30 miliardów Euro. Czy to pieniądze, nie skargi ze strony rodziców, są prawdziwym powodem zorganizowania warsztatów z seks-edukacji?

na podstawie: fronda.pl

EDIT:

Zobacz oświadczenie ZSS w Łbiskach