piasecznoKompromitacja to drugie imię Bronisława Komorowskiego – tym razem gdy prezydent rozdawał autografy na rynku, niepełnosprawny zadał pytanie „Panie prezydencie, co pan zamierza zrobić dla osób niepełnosprawnych?” Komorowski odwraca się plecami i idzie dalej!

W sobotę po południu w Piasecznie Komorowski miał pierwszy przystanek swojego „bronkobusa”, którym w kampanii prezydenckiej jeździ po kraju do wyborców. Prezydent przekonywał, że należy ze sobą współpracować – musi być jedność – nie można inaczej rozwiązywać problemów. Czy aby na pewno chce rozwiązywać problemy zwykłych ludzi?

Podczas rozdawania autografów na rynku niepełnosprawny próbuje przecisnąć się przez ochroniarzy i zadać pytanie.

„Panie prezydencie, co pan zamierza zrobić dla osób niepełnosprawnych? Ponieważ to jest najbardziej dyskryminowana grupa społeczna, za 600 zł miesięcznie nie da się przeżyć!” Mikrofony stacji telewizyjnych zostały skierowane na Komorowskiego, ale ten odwraca się, i dalej rozdaje autografy jakby nikt nie zadał żadnego pytanie.

Komorowski jest skandalistą rozdającym autografy, czy prezydentem? Z Piaseczna ma pojechać do Starachowic (woj. świętokrzyskie). W niedzielę ma się spotkać z mieszkańcami Nowego Targu i Krakowa.