Niemiecka policja pozytywnie zidentyfikowała tylko 10% tzw. uchodźców. Nie udało się natomiast ustalić, kim są pozostali. Przedstawiciele niemieckiej policji ostrzegają o wysokim zagrożeniu bezpieczeństwa przez niekontrolowany napływ imigrantów.

Tylko jeden na dziesięciu uchodźców dostający się do Niemiec jest odpowiednio sprawdzany przez policję – twierdzi doświadczony policjant Jörg Radek, zastępca szefa niemieckiego związku policji. Funkcjonariusz narzeka, że jego koledzy po fachu zostali przytłoczeni po tym, jak kraj otworzył swoje granice dla tzw. uchodźców. Przekonuje, że ich liczba była tak duża, że nie byli w stanie wyłapać i powstrzymać terrorystów, którzy podając się za uchodźców wjechali do kraju.

Pomimo tego, że niemieckie przepisy nakazują imigrantom chcącym wjechać do kraju obowiązkowe złożenie odcisków palców, setki tysięcy imigrantów dostały się na terytorium Niemiec bez żadnej kontroli.

Szacuje się, że do końca roku liczba tzw. uchodźców, którzy przybyli do naszych zachodnich sąsiadów wyniesie 1,5 mln.

 

niezalezna.pl/mn