Mecenas Stefan Hambura mieszkający w Berlinie od wielu lat angażuje się w akcje mające zwrócić uwagę na sytuację Polaków żyjących w Niemczech.

Brak regulacji statusu Polaków mieszkających w Niemczech doprowadził do tego, że mecenas Hambura rozpoczął w maju protest głodowy. Podczas wizyty w Polsce prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera głodówka została przerwana, tak by panowie „mogli rozmawiać ze sobą w spokoju”.

Sytuacja naszych rodaków nie uległa jednak zmianie i kilkanaście dni temu protest rozpoczął się na nowo. Zdaniem mecenasa Hambury władze niemieckie zbyt długo zwlekają z uregulowaniem statusu Polaków. Postulaty prawnika są notorycznie odrzucane, a głównym argumentem przeciw przyznaniu Polakom statusu mniejszości narodowej jest to, że nie są oni ludnością „tradycyjnie osiadłą”.