Jak podaje gazeta breitbart.com – w środę prokurator generalny Loretta Lynch zapowiedziała w Organizacji Narodów Zjednoczonych, że jej biuro będzie pracować w kilku amerykańskich miastach, by uformować to, co nazwała Siecią Silnych Miast (SCN – Strong Cities Network), co jest inicjatywą obejmującą egzekwowanie prawa na całym świecie.

Sprowadza się to do, ni mniej ni więcej, ale ustanowienia nadrzędnych praw wobec amerykańskich praw, włącznie z Konstytucją Stanów Zjednoczonych, na rzecz praw ONZ, które z kolei będą realizowane w samych Stanach Zjednoczonych – bez jakiejkolwiek konsultacji z Kongresem.

Jak czytamy w artykule nie chodzi tutaj o walkę z ekstremizmem muzułmańskim, ponieważ administracja Obamy wspiera Organizację Islamskiej Kooperacji promującą i wdrażającą na Zachodzie prawa szariatu, ale o ekstremizm lokalny, który znacząco się pogłębia w wyniku fal uchodźców zalewających zarówno USA, jak i Europę.

Na otwarciu inicjatywy Sieci Silnych Miast będzie obecny wysoki komisarz ds. praw człowieka ONZ książę Zeid Ra’ad Al Hussein z Arabii Saudyjskiej, który to kraj jest centrum wahabickiego ekstremizmu eksportowanego obecnie do Syrii i Europy.

Obecnie w krajach Europy widoczne są fale protestów zaniepokojonych obywateli, co jest właśnie określane jako ekstremizm, wobec którego będą kierowane organy ścigania koordynowane na globalną skalę podważając suwerenność krajów, jak również dialog społeczny, co z kolei prowadzi do pogłębiania konfliktów i ekstremizmów.

źródło: Pristonplanet.tv