Viktor Orban po raz kolejny odniósł się do nacisków Brukseli na polski rząd. Odniósł się również do oskarżeń byłego prezydenta USA Billa Clintona wobec rzekomego braku demokracji w Polsce i na Węgrzech.

Rząd Węgier chce demokratycznej Unii Europejskiej, która ma być określana przez zasady życia, skład etniczny i kulturę, a nie biurokratyczne elity w Brukseli, które obecnie działają wbrew woli narodów europejskich – powiedział Orban w kontekście kryzysu imigracyjnego, z którym mamy do czynienia.

Nikt nie chce oddać kluczy do swojego domu zupełnie obcym ludziom – dodał.

Premier Węgier zgodził się z oceną Jarosława Kaczyńskiego dotyczącą słów Billa Clintona. Prezes PiS-u stwierdził, że jeżeli ktoś uważa, że w Polsce „demokracji nie ma, to jest w stanie, który trzeba zbadać metodami medycznymi”.

Węgrzy i Polacy mają prawo oczekiwać więcej szacunku ze strony USA. Bruksela powinna bardziej szanować Polskę. Nie wygra tej walki z Polską  – powiedział Orban.