Adam Bodnar, który opowiada się za przyznaniem związkom homoseksualnym statusu małżeństwa oraz prawa adopcji dzieci przez homoseksualistów został wysunięty na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich przez PO i SLD.

Bodnar – prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – został zgłoszony jako potencjalny następca Ireny Lipowicz, która kończy kadencję na stanowisku RPO. Bodnar jest rozpatrywany jako faworyt, ale jego kontrowersyjne poglądy zraziły być może nawet część parlamentarzystów Platformy.

Kandydat ten chce bowiem wprowadzenia małżeństw homoseksualnych, możliwości adopcji przez nie dzieci czy przeforsowania ustawy o tak zwanym „uzgadnianiu płci”. Kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich jest też gorącym zwolennikiem aborcji. Oprócz głośnej sprawy Alicji Tysiąc działacz Helsińskiej Fundacji osobiście pomagał innym osobom chcącym usunąć swoje dziecko. Niekiedy nawet sam pojawiał się w sądzie. Niektórzy politycy PO deklarują, że nie poprą jego kandydatury.

Jak pisze dziennik „Rzeczpospolita” większość posłów PO waha się z odpowiedzią, czy poprze Bodnara. Powód może być zresztą bardziej przyziemny niż kwestie ideowe. Pierwotnym kandydatem na to stanowisko miał być poseł PO Sławomir Piechota, jednak jego kandydaturę zablokowała, ku rozczarowaniu klubu PO, premier Kopacz.

źródło:rp.pl/kresy.pl