Działania podjęte przez prokuraturę i ABW w stosunku do redakcji tygodnika „Wprost” spotkały się z krytyczną reakcją zarówno polskich jak i międzynarodowych organizacji pozarządowych. Polskie władze krytykuje m.in. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, Naczelna Rada Adwokacka, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, czy Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie

Sylwester Latkowski podczas konferencji prasowej w budynku "Wprost". Foto: Youtube.com
Sylwester Latkowski podczas konferencji prasowej w budynku „Wprost”.
Foto: Youtube.com

SDP w swoim oświadczeniu pisze, że skala działań podjętych wobec dziennikarzy „Wprost” przez prokuraturę, policję i ABW jest „nieadekwatna do sytuacji i wątpliwa prawnie.” Stowarzyszenie wzywa do natychmiastowego zaprzestania takich praktyk. – W naszej ocenie to nie są standardowe działania instytucji demokratycznego państwa – można przeczytać w oświadczeniu.

Przeciwko działaniom prokuratury i ABW ws. „Wprost”, zmierzającym do łamania tajemnicy dziennikarskiej, protestuje też Związek Zawodowy Dziennikarzy. Domaga się on „pełnego i publicznego wyjaśnienia działań ABW w redakcji 'Wprost’, a także ukarania osób odpowiedzialnych za zupełnie nieodpowiedni ich charakter”.

Z kolei NRA określa działania prokuratury i ABW jako godzące „w podstawowe gwarancje i prawa obywatelskie przewidziane w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, kodeksie postępowania karnego oraz ustawie prawo prasowe”. Dodatkowo rada wzywa „wszystkie właściwe organy, w tym w szczególności Prokuratora Generalnego RP do niezwłocznego podjęcia działań zapewniających przestrzeganie praw obywatelskich i obowiązującego prawa.” – Naruszenie tajemnicy dziennikarskiej oraz utrudnianie lub tłumienie krytyki prasowej nie może być tolerowane i akceptowane bowiem bezpośrednio zagraża fundamentom demokratycznego państwa prawa – można przeczytać w oświadczeniu.

Swoje zaniepokojenie wydarzeniami w siedzibie tygodnika wyraziła również Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Fundacja podkreśla znaczenie tajemnicy dziennikarskiej jako istotnego czynnika niezależności mediów i warunku wypełniania przez nie funkcji kontrolnej wobec władzy publicznej. Zwraca także uwagę na orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. – Za naruszenie zasad tajemnicy dziennikarskiej uznaje się nie tylko nakaz ujawnienia informatora skierowany bezpośrednio do dziennikarza w trakcie przesłuchania, ale także inne czynności podejmowane wobec dziennikarzy przez organy ścigania i inne służby – zaznacza w oświadczeniu. – W świetle tych standardów HFPC pragnie podkreślić, że wszelkie działania państwa ograniczające gwarancje wynikające z tajemnicy dziennikarskiej muszą być proporcjonalne, adekwatne, szczegółowo uzasadnione i poddane rygorystycznej kontroli oraz stosowane dopiero, gdy zawiodły metody mniej inwazyjne – podkreśla HFPC.

W podobnym tonie wydarzenia z siedziby redakcji „Wprost” komentuje Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Przedstawicielka OBWE ds. wolności mediów Dunja Mijatović oświadczyła, że „tego rodzaju metody śledztwa są nie do zaakceptowania, ponieważ wpływają zniechęcająco na dziennikarstwo śledcze i mogą tłumić wolność słowa”. – Wzywam władze, by działały, ściśle stosując się do zobowiązań dotyczących wolności mediów. Prawo dziennikarzy do ochrony ich poufnych źródeł musi być zagwarantowane, a kluczowa rola mediów w każdej demokracji musi zostać zapewniona – powiedziała.

na podstawie: sdp.pl, wpolityce.pl, wp.pl