Kolejne sondaże ukazujące gigantyczną przewagę PiS-u nad PO prowadzą do radykalnego obniżenia morale w szeregach partii rządzącej. Szerzy się czarnowidztwo i defetyzm.

Najlepszym przykładem jest posłanka PO – Bożena Bukiewicz. Przewodnicząca lubuskich struktur partii, podczas spotkania Rady Regionu zapytała z rozbrajającą szczerością:

Po co nam eksperci na liście, skoro i tak przegramy wybory?

Warto dodać, że Bukiewicz pełni również funkcję wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego PO. Jeśli najwyżsi przedstawiciele ugrupowania pozwalają sobie na tak pesymistyczne oceny, to znak, że upadek tej partii jest bliski.