Źródło: wikimedia.org

Jakiś czas temu informowaliśmy, że 23. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie odbędzie się w Elblągu (tutaj). Podobna sytuacja ma miejsce w Ostrołęce, gdzie koncert finałowy nie odbędzie się w ogóle. Następnym miastem, które chce ograniczyć koszty związane z tym przedsięwzięciem to Poznań, gdzie 11 stycznia finał odbędzie się nie na scenie przed Zamkiem, jak to bywało w ubiegłych latach, a w Sali Wielkiej.

Finałowy koncert zwykle w Poznaniu odbywał się na scenie przed CK Zamek. W tym roku nie ma jednak na to pieniędzy i przed Zamkiem stanie jedynie telebim, na którym będzie wyświetlana relacja z tego, co dzieje się w Sali Wielkiej.

Organizacją poznańskiej sceny zajmowało się od lat Centrum Kultury Zamek, które brało na siebie także koszty związane z organizacją imprezy (ustawienie sceny, oświetlenie, nagłośnienie, zabezpieczenie). W tym roku tak nie będzie. Rzecznik CK Zamek wyjaśniał w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”, że decyzja o przeniesieniu muzycznej części imprezy do środka budynku jest związana m.in. z koniecznymi oszczędnościami, które są związane ze zmniejszeniem budżetu instytucji na rok 2015.

Oszczędności poznańskie centrum kultury Zamek szuka także w doborze gości:

Podczas poznańskiego finału mają też wystąpić mniej znane, przede wszystkim lokalne, zespoły.

– poinformowało Radio Merkury.

Natomiast w Ostrołęce nie został zgłoszony sztab WOŚP, z uwagi na to, że nie było chętnych do jego zarejestrowania, a termin upłynął na początku grudnia – informował portal moja-ostroleka.pl. Jeśli założymy, że finał w tym mieście się odbędzie to pewnym jest to, że nie będzie tam żadnych atrakcji w postaci koncertów, licytacji oraz tzw. światełka do nieba, a na ulice wyjdzie o ponad 100 wolontariuszy mniej.

 

DG