Wczoraj w warszawskiej Fabryce Trzciny miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Prapremierowy koncert płyty „Panny Wyklęte. Panny Wygnane”.

„Panny Wygnane” to już czwarta płyta w ramach wspólnego projektu Maleo Reggae Rockers i Fundacji Niepodległości. W tej niezwykłej inicjatywie udział biorą najzdolniejsze polskie wokalistki.

Płyta „Panny Wyklęte Wygnane vol. 2”, to zaproszenie do refleksji nad trudnymi losami Polaków i Polek, wygnanych ze swych domów podczas II Wojny Światowej. Na tułaczych szlakach przenieśli wtedy wolną Polskę w swoich sercach – przez śniegi Syberii, pustynie Bliskiego Wschodu, niebo nad Anglią, skały Monte Cassino, aż po dumną gorycz emigracji – reklamuje wydarzenie Przemysław Omieczyński prezes zarządu Fundacji Niepodległości.

Anders, II Korpus, te wszystkie tułaczki, epopeje… Ludzie wygrali wojnę a nie mogli wrócić do swojego kraju. I o tym są te płyty generalnie – dodał w rozmowie z parezja.pl Darek Malejonek, jeden z tych bez których nie byłoby projektu.

Koncert był połączeniem najróżniejszych gatunków muzycznych, festiwalem instrumentów i szeroką paletą kobiecych głosów. Zaśpiewały m.in Ania Rusowicz, Anna Brachaczek, Anna Witczak – Czerniawska, Anna Przybysz, Kinga Berkowicz, Marika, Mona, Marcelina, Natalia Kukulska czy Monika Borzym.

Goście wśród wielu chwytających za serce historii, mogli usłyszeć również specjalne, całkiem nowe aranżacje takich pieśni jak „Czerwone maki” czy nawet… „Bogurodzica”. Zwłaszcza ta ostatnia pieśń była wyjątkowym wyzwaniem, co Darek Malejonek szczerze przyznawał w rozmowie z naszym portalem.

Początkowo bardzo baliśmy się ruszać Bogurodzicy, o czym mówiłem tutaj ze sceny. To jest taki temat, że przerasta wszystkich ale jednak spróbowałem. Pomyślałem: Maryja chce żeby to zrobić. Żeby temu pokoleniu to dać. Bo zrobiliśmy to w takim rytmie transowym… – powiedział lider „Maleo”

Premiera tej wyjątkowej płyty już jutro – 19 maja.