Jakiś czas temu w sieci pojawił się filmik pt. „Pijany Andrzej Duda kradnie kwiaty spod pomnika Romana Dmowskiego!”. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. publicznego znieważenia głowy państwa, ale sam prezydent stanął w obronie internauty.

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu zdecydowała o wszczęciu śledztwa w związku z publicznym znieważeniem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Chodzi o film zamieszczony w serwisie youtube.com. Jego tytuł to „Pijany Andrzej Duda kradnie kwiaty spod pomnika Romana Dmowskiego”. Przedstawia on chwiejącego się prezydenta, który podchodzi do pomnika i zabiera stamtąd wieniec. Film ten w rzeczywistości jest puszczony od tyłu.

Głos w sprawie zabrał sam Andrzej Duda.

Gość sobie odkręcił filmik, dla jednego śmieszny, dla innego złośliwy, ale w sumie bez znaczenia, bo „odkręcony”. Prokuratura? Dajcie spokój:/ – napisał na Twitterze.