Słaby wyborczy wynik PSL-u w niczym nie przeszkodził Adamowi Struzikowi, marszałkowi województwa mazowieckiego. W budżecie regionu bieda aż piszczy, a Struzik ogłasza przetarg na zakup 13 limuzyn.

Super Express przyjrzał się sprawie i stwierdza, że nie ma roku, w którym marszałek Struzik nie kupowałby nowych samochodów. Aktualnie jego flota liczy 34 auta, na których zakup Urząd Marszałkowski wydał już ponad 3 miliony złotych. Według ustaleń dziennika zgodnie z życzeniem marszałka wszystkie limuzyny mają być czarne, z ciemną tapicerką, a każda ma być naszpikowana nowinkami technologicznymi.

Z samochodów mają korzystać wyznaczone osoby z Urzędu Marszałkowskiego, podległych mu instytucji oraz przedstawiciele mazowieckich spółek.

Rozrzutność UM tłumaczy tym, że aby wykonywać swoje zadania instytucje podległe Struzikowi muszą dysponować pojazdami.

SE/mn