Lobby homoseksualne nie od dziś boi się faktów. Badania, które wskazują na szkodliwość społeczną homoseksualizmu, np. w kontekście wychowywania dzieci są ignorowane, tuszowane a ich autorzy często szykanowni i zaszczuwani. Takie raporty jednak istnieją.

commons.wikimedia.org

Jednym z nich, jest raport autorstwa profesora Marka Regnerusa pt. „Jak różne są dorosłe dzieci wychowywane przez rodziców żyjących z związkach homoseksualnych? Wnioski z nowego badania struktur rodzinnych”, który w roku 2012 został opublikowany w czasopismie socjologicznym Social Science Research. Już na wstępie czytamy: „Ostatnio w naukach społecznych poświęconych wpływom rodziny zauważa się wymierne korzyści i podwyższoną stabilność w gospodarstwach domowych składających się z heteroseksualnych rodziców, w przeciwieństwie do funkcjonowania samotnych matek, związków kohabitacyjnych, adoptujących rodziców czy eksmałżonków sprawujących opiekę nad dziećmi”. Dalej przytoczona zostaje opinia niepublicznego stowarzyszenia badawczego z roku 2002. Mowa w nim o tym, że bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju dzieci jest dorastanie w “obecności dwóch biologicznych rodziców”. Odstępstwa od tego stanu takie jak samotne macierzyństwo, rozwód czy przybrane rodzicielstwo negatywnie wpływało na edukację, zachowania problemowe, samopoczucie emocjonalne, „w znacznym stopniu z powodu kruchości i niestabilności takich relacji”.

Omawiany przeze mnie raport, został stworzony w oparciu o grupę młodych ludzi w wieku 18 – 39 lat. Badanie przeprowadzały osoby związane z socjologią, demografią i rozwojem człowieka. Kształt badania i ankiety zaakceptował Institutional Review Board University of Texas w Austin. Ankietę skierowano do ponad 15 000 Amerykanów, w pełnym wymiarze wypełniło ją niecałe 3 000 osób. Około 1,7 % respondentów wskazało iż jedno z ich rodziców miało relacje homoseksualne. Ponad 2 razy więcej badanych, wskazało iż to matki były w związkach lesbijskich, niż ojcowie w związkach gejowskich. 58 % badanych zanim opuściło dom rodzinny, żyło w rodzinach tradycyjnych. Badania wskazały, iż dziś zdecydowaną większość dzieci homoseksualistów stanowią te, które adoptowano lub rodzące się w wyniku in vitro. Jeszcze kilkanaście lat temu, w związkach homoseksualnych przeważały dzieci poczęte w poprzednich związkach heeroseksualnych.

Z badań wynika m.in, że

– 43% osób, wychowywanych w pełnych, nienaruszonych biologicznych rodzinach znajduje się obecnie w związku małżeńskim. W przypadku osób, które były wychowywane przez związki lesbijskie odsetek osób znajdujących się w związku małżeńskim wynosi 36% a przez zwiazki gejowskie – 35%.

– 5% respondentów wychowywanych w tradycyjnej rodzinie miało myśli samobójcze. W przypadku osób ze związków lesbijskich, ten odsetek wynosi 12% a ze związków gejowskich 24%.

– 90% osób wychowywanych w tradycyjnej rodzinie, aktualnie identyfikuje się jedynie heteroseksualnie. Wśród osób wychowywanych przez lesbijki i gejów odsetek wynosi odpowiednio 61% i 71%.

– 13% osób wychowywanych przez oboje rodziców biologicznych przyznało się do zdradzania aktualnego partnera. Wśród osób wychowywanych przez lesbijki i gejów odsetek wynosi odpowiednio 40% i 25%.

– 2% osób wychowywanych w tradycyjnej rodzinie było kiedykolwiek dotykanych seksualnie przez rodziców/opiekunów. W przypadku osób wychowywanych przez lesbijki odsetek wynosił 23% a gejów 6%.

– 8% osób wychowywanych w tradycyjnej rodzinie było kiedykolwiek zmuszanych do seksu wbrew własnej woli. W przypadku osób wychowywanych przez lesbijki odsetek wynosił 31% a gejów 25%

To nie wszystko. Badania mówią również, że osoby wychowywane przez pary homseksualne częściej niż te wychowywane w biologicznych rodzinach heteroseksualnych: zażywały marihuany, alkoholu i papierosów. Częściej były również aresztowane, częściej miały homoseksualnych partnerów seksualnych.

Jak więc widzimy osoby wychowywane w normalnej, tradycyjnej rodzinie z dwójką biologicznych rodziców pozytywnie różnią się od osób wychowywanych przez pary homoseksualne, lepiej radzą sobie w dorosłym życiu, są bardziej stałe w uczuciach, rzadziej mają konflikty z prawem. Nie zmieni tego zaklinanie rzeczywistości przez lobby homoseksualne. Można niewygodne dokumenty i analizy utajniać, lekceważyć i wyśmiewać. Fakty są jednak faktami a z nimi się nie wygra.

Pełen raport z uwzględnieniem również innych grup, dostępny:

http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/14-06Regnerus.pdf