Sąd Najwyższy zdecydował, że wicepremier PRL – Stanisław Kociołek znów stanie przed sądem  w sprawie masakry robotników w roku 1970.

W czerwcu 2014 Sąd Apelacyjny prawomocnie uniewinnił Kociołka w procesie masakry Grudnia 1970, ale sąd uwzględnił kasację gdańskiej prokuratury w tej sprawie. 80 letni dziś Kociołek, był oskarżony  o to, że 16 grudnia 1970 r. namawiał w telewizji strajkujących w Gdyni do powrotu do pracy, choć – zdaniem prokuratury – wiedział, że następnego dnia rano stocznia będzie zablokowana przez wojsko. Osoby, które dostosowały się do wezwania, zginęły na stacji kolejki.

Pozostałych dwóch oskarżonych o „sprawstwo kierownicze zabójstwa robotników – płk Mirosława W., b. dowódcę batalionu blokującego bramę Stoczni Gdańskiej, i płk Bolesława F., b. zastępcę ds. politycznych dowódcy 32. Pułku Zmechanizowanego blokującego przystanek kolejki pod stocznią w Gdyni sąd skazał na dwa lata w zawieszeniu.

Gdańscy prokuratorzy, chcieli uchylenia wyroku wobec wszystkich oskarżonych i przekazania ich sprawy do ponownego rozpatrzenia.