W centrum handlowym w Monachium doszło do strzelaniny. Niemiecka policja mówi o co najmniej dziesięciu ofiarach śmiertelnych – podaje ndie.pl.

Początkowo TVN24 podawało, że zamachowiec krzyczał „Jestem Niemcem”. Informacje te zdementowała bawarska policja podczas konferencji prasowej o godzinie 2:30. Sprawcą okazał się 18-letni Irańczyk, który mieszkał od dwóch lat w Niemczech. Gazeta Wyborcza pisze o „18-latku pochodzenia niemiecko-irańskiego”.

Jak informują niemieckie media zginęło dziesięć osób, zaś około 20 jest rannych. Nie jest jeszcze pewne, jaki był motyw ataku, na obecną chwilę ustalono, że Irańczyk działał samodzielnie.

W mieście ogłoszono stan nadzwyczajny, a w Berlinie zapadła decyzja o wprowadzenie stanu kryzysowego. W Urzędzie Kanclerskim w Berlinie odbyło się spotkanie poświęcone wydarzeniom w Monachium. Trwają przygotowania do kryzysowego posiedzenia rządu – informuje agencja dpa.

Sobota będzie dniem żałoby narodowej w Bawarii – ogłosił premier landu Horst Seehofer. Na wszystkich budynkach użyteczności publicznej w Bawarii flagi zostaną opuszczone do połowy masztu.