„Tęczowe przejścia dla pieszych”. Brzmi jak alkoholowa maligna działacza LGBT wracającego z imprezki w Starbucksie? Niedługo może jednak stać się faktem. Taki pomysł zgłoszono bowiem w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego 2016.

W zamyśle każdy pas przejścia wymalowany ma być innym kolorem farby, a razem tworzyłyby tęczę. „Instalacja” miałaby powstać na ulicy Piłsudskiego przy Dworcu Głównym, przy Kinie Nowe Horyzonty, na Placu Dominikańskim oraz na placu Grunwaldzkim. Po co? Aby „promować we Wrocławiu tolerancję, braterstwo, miłość i różnorodność”.

Wrocław to miasto z wielowiekową tradycją tolerancji i współistnienia wielu kultur i narodowości. Był to niewątpliwie powód jego bogacenia się oraz ciągłej rozbudowy. Wrocławianie (nieważne w jakim języku, by ich nazywać) byli zawsze ludźmi otwartymi, wierzącymi w miłość i braterstwo. Dziś są one zagrożone poprzez narastający nacjonalizm i neofaszyzm, propagandę i język nienawiści, ostatni rok pokazał to aż nadto. Taki stan rzeczy nie może dalej trwać, zwłaszcza w Europejskiej Stolicy Kultury, jaką w roku 2016 Wrocław jest – piszą pomysłodawcy.

No cóż, my ze swojej strony proponujemy, by osoby, które wpadły na tak genialny pomysł, poszły dalej. Wsiądźcie na rowery. Oczywiście z tęczowymi pedałami.