wikimedia.org

Jak poinformowało Radio ZET Mariusz Trynkiewicz, pedofil i zabójca 4 chłopców, który niedawno opuścił zakład karny chce złożyć doniesienie na służbę więzienną. Ma ono dotyczyć rzekomych materiałów pornograficznych, które odkryto w jego celi.

Wszystko zaczęło się od nagłego odkrycia w przeddzień zwolnienia Trynkiewicza. W jego celi znaleziono materiały, które rzekomo zawierały pornografię dziecięcą. Oprócz tego znaleziono tam także ludzkie szczątki. Sprawę od razu do prokuratury zgłosił dyrektor zakładu karnego w Rzeszowie. Jednocześnie złożył on wniosek o izolację Trynkiewicza „w związku z nowymi okolicznościami”. Sprawa ze znaleziskami wydała się na tyle niezwykła, że powstały na facebooku fanpage w ciągu kilku dni zebrał ok. 30 tys. fanów.
Wczoraj Trynkiewicz opuścił zakład karny.

Jak dziś poinformowało Radio ZET Mariusz Trynkiewicz ma zamiar złożyć doniesienie na służbę więzienną. Wszystko skomentował jego pełnomocnik, mecenas Marcin Lewandowski:

Sam fakt odnalezienia jakichś dokumentów, które podobno miały stanowić, ale nie stanowią formę pornografii, budzi spore zastrzeżenia. Według jego słów, pewne elementy tego materiału w ogóle nie znajdowały się w jego celi, więc pytanie, skąd one się tam wzięły.
Sprawę skomentował także prof. Andrzej Zoll:
To jest decyzja Mariusza T., ale wydaje mi się, że są podstawy do zażalenia. To znalezisko w jego celi budzi bardzo wiele wątpliwości. Jestem uradowany decyzją prokuratury, która stanęła na wysokości zadania i nie dała się wprowadzić w ślepą uliczkę takimi niepewnymi materiałami.

Czy poziom absurdu wreszcie został osiągnięty czy może stać nas na więcej?