Troje europosłów PO: Danuta Hübner, Janusz Lewandowski i Marek Plura zagłosowało w Parlamencie Europejskim przeciwko zakazowi terapii osób z homoseksualizmem. To z pewnością ogromne zaskoczenie dla ich sympatyków i wyborców.

Parlament Europejski głosował nad zakazem stosowania tzw. terapii konwersyjnej, która ma pomagać w porzuceniu orientacji homoseksualnej. Przeciwko temu zakazowi zagłosowało m.in. troje europosłów PO.

Po raz kolejny europosłowie PO udowodnili, że mają problem z oddawaniem głosu. Danuta Hübner i Janusz Lewandowski przepraszali za „pomyłkę”.

„W związku z moim wczorajszym glosowaniem w Parlamencie Europejskim w sprawie tzw. terapii konwersyjnej, pragnę wyjaśnić, że było ono wynikiem pomyłki. Nie było moją intencją popieranie anachronicznej, medycznie zdyskredytowanej i po prostu nieludzkiej metody tzw. leczenia homoseksualizmu, który nie jest chorobą. Jest dla mnie jasne, że nie ma dla tej metody żadnego usprawiedliwienia. Wiem, jak ważna jest to sprawa dla wszystkich, którym drogie są prawa człowieka, w tym prawo do wolności ekspresji swojej orientacji seksualnej. Dlatego z całego serca przepraszam za zaistniała pomyłkę. Zostanie ona dziś w Parlamencie skorygowana” — oświadczyła na jednym z portali społecznościowych Hübner.

„Otrzymałem od Państwa wiele zaniepokojonych głosów dotyczących wczorajszego głosowania na temat wprowadzenia poprawki nawołującej do zakazania terapii konwersyjnych. Była to oczywiście pomyłka z mojej strony – już skorygowana – za którą przepraszam” — napisał z kolei Lewandowski.

Tymczasem Marek Plura oddał głos zgodnie z przekonaniami. „Szanowni Państwo. W tej sprawie oddałem głos zgodnie ze swoimi przekonaniami. Uważam, że każdy powinien mieć wolny wybór. Terapia, o której mowa, nie jest przymusowa i nikt nikogo do niej nie zmusza” — oświadczył.