3 lata więzienia mogą grozić szefowi „Twojego Ruchu”, jeżeli potwierdzą się stawiane mu przez „Newsweek” zarzuty o zatajenie posiadania wartego ponad 10 tyś. zł zegarka. Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie ma złożyć poseł Solidarnej Polski Andrzej Romanek. Poinfomorwał o tym lider tej formacji Zbigniew Ziobro na antenie „Superstacji”.

„Newsweek” atakuje Janusza Palikota pisząc, że „był jednym z tych polityków, którzy ostro atakowali byłego ministra Sławomira Nowaka i doszukiwali się w historii jego zegarka drugiego dna.„. Jak twierdzą dziennikarze tygodnika „sam przez sześć lat nie wpisywał do oświadczeń majątkowych swojego Breitlinga„. Wspomniany model na aukcjach internetowych można kupić dziś za ok. 15-18 tys. zł. Jak twierdzi „Newsweek”, filozof z Biłgoraja (Palikot jest absolwentem Wydziale Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego), posiadał wspomniany zegarek co najmniej od 2008 roku. Sam zainteresowany potwierdził, że ma go nadal.

Po dociekaniach dziennikarzy „Newsweeka” Janusz Palikot dopisał drogi zegarek do swojego ostatniego oświadczenia majątkowego i zapewnił: „zlecę wprowadzenie odpowiednich korekt do poprzednich oświadczeń.„. To nie powstrzymało politycznych konsekwencji. Dziś na antenie „Superstacji” Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski powiedział – Andrzej Romanek złożył zawiadomienie i wywołał śledztwo w sprawie zegarka ministra Nowaka. Zwró­cę się do posła An­drze­ja Ro­man­ka, aby także w spra­wie Pa­li­ko­ta zło­żył do pro­ku­ra­tu­ry sto­sow­ne za­wia­do­mie­nie. – oznajmił polityk.

Czy Janusz Palikot skończy jak Sławomir Nowak? Były minister transportu złożył dymisję 15 listopada ubiegłego roku po tym, jak do Marszałek Sejmu wpłynął wniosek prokuratora generalnego o uchylenie jego immunitetu. Jak już informowaliśmy na naszym portalu – w ostatnią środę rozpoczął się proces w jego sprawie. Jeszcze w listopadzie minister zrzekł się immunitetu, a w styczniu na własną prośbę został zawieszony w prawach członka PO. Pozostaje na zakończenie napisać: Janusz, teraz Twój ruch!

na podstawie: newsweek.pl, rp.pl, interia.pl