W latach dziewięćdziesiątych skandynawska firma IKEA uruchomiła na warszawskim Ursynowie swój pierwszy sklep w Polsce. Wtedy jeszcze nic nie wskazywało na to, że stanie się on ulubionym miejscem dla wielbicieli ciekawych wnętrz. Chociaż od początku lat dwutysięcznych IKEA cieszy się ogromną popularnością, nie da się nie zauważyć, że ostatnimi czas wiele osób rezygnuje ze składanych szwedzkich mebli. Czym jest to spowodowane?
Szwecja w Polsce
Mało kto pamięta, że pierwszy sklep firmy IKEA w Warszawie wcale nie oferował klientom szerokiego wyboru mebli. W tak zwanym Start Shopie mogliśmy znaleźć jedynie dodatki, nadające wnętrzom charakteru. Ponieważ była to placówka testowa, od jej utargu zależało, czy firma zdecyduje się na stałe zagościć na polskim rynku. Początkowo popularność szwedzkiego sklepu nie była jednak tak duża jak dziś. Meble z magazynów IKEA okazały się nieco zbyt drogie dla przeciętnego Polaka. Dopiero w drugiej połowie lat 90. popularność szwedzkich produktów wzrosła. Dziś mamy w naszym kraju już 11 sklepów IKEA.
- Koronawirus nie odpuszcza – Polska podzielona na trzy strefy
- Cukrzyca – czy diabetycy powinni bać się koronawirusa? Te informacje mrożą krew w żyłach
IKEA – tanio i solidnie?
Nie ulega wątpliwości, że w tym momencie główną zaletą sklepów IKEA są ceny oferowanych w nich produktów. Stoliki za 20 zł albo białe regały za 100 zł to meble, które kojarzy chyba każdy z nas. Chociaż asortyment sklepu przez lata ulegał ogromnym zmianom, nie możemy zaprzeczyć, że niektóre projekty, takie jak charakterystyczne, proste w formie, komody, widzieliśmy już wszyscy. Ale czy tanio zawsze oznacza także dobrze i solidnie? Największym zarzutem, który podkreślają przeciwnicy firmy, jest oczywiście trwałość składanych mebli. Coraz więcej Polaków decyduje się na mocniejsze pod względem konstrukcji produkty innych firm lub zamawia je w niezależnych zakładach stolarskich. Wydaje się jednak, że ten nowy trend nie wpływa znacząco na przychody szwedzkiego producenta. Zlokalizowane w Polsce sklepy IKEA od siedmiu lat co roku odnotowują wzrost sprzedaży.
- COVID-19 i praca zdalna – szokująca wypowiedź rosyjskiego polityka
- Anna Karenina – romans wszech czasów czy krytyka feminizmu?
- Woda – jak ją pić, by nasz organizm był za to wdzięczny?
- Zdobyłem pracę bez spodni – czyli o online rekrutacjach w IT
- Alkoholizm za zamkniętymi drzwiami. Czy niektórzy są skazani na nałóg?
Prostota ze Szwecji
Od wielu lat najsilniej utrzymującym się trendem w projektowaniu wnętrz pozostaje minimalizm. Każdy z nas chce, aby w jego mieszkaniu nie było zbędnych rzeczy. Nawet teraz IKEA idealnie wpisuje się w ten nurt. Meble, projektowane i wykonywane masowo, muszą mieć przecież w miarę prosty design, by ich produkcja była opłacalna. Mało kogo stać na wymianę wyposażenia kuchni co dwa lata, a nie da się ukryć, że meble, dostępne w sklepach szwedzkiego producenta, z każdym rokiem stają się solidniejsze. Nie znaczy to jednak, że wszyscy decydują się na zakup kuchni z katalogu.
IKEA – ekologiczny gigant meblowy
IKEA nie planuje ograniczać ilości ani asortymentu sklepów w naszym kraju. Tanie składane meble mimo wszystko mają wielu wielbicieli, a przychody sklepu utrzymują się na bardzo zadowalającym poziomie. W ciągu ostatnich lat firma zainwestowała w Polsce ponad 5 miliardów złotych, a w najbliższym roku planuje także otwarcie sklepu w Szczecinie. Jak podkreślają przedstawiciele IKEA, fundamentem działalności tego giganta jest zrównoważony rozwój i aktywna działalność na rzecz ekologii w Polsce.
