7 marca 1949 roku w mokotowskim więzieniu komunistyczni bandyci zamordowali majora Hieronima Dekutowskiego „Zaporę” i jego 6 podkomendnych.

Hieronim Dekutowski był cichociemnym, dowódcą oddziałów partyzanckich Armii Krajowej, a później Zrzeszenia WiN na Lubelszczyźnie. Wpadł 16 września 1947 roku. Trzy dni później rozpoczęto wobec niego okrutne śledztwo, które trwało aż do 1 czerwca 1948 roku.

15 listopada 1948 roku skazano majora na siedmiokrotną karę śmierci. 7 marca wykonano wyrok zarówno na Dekutowskim, jak i na jego byłych podkomendnych. „Zapora” w chwili śmierci miał 30 lat, ale na skutek tortur wyglądał jak starzec. Siwe włosy, wybite zęby, połamane ręce, nos i żebra oraz zerwane paznokcie. Ostatnie słowa, jakie wypowiedział, brzmiały: „Przyjdzie zwycięstwo! Jeszcze Polska nie zginęła!”.

W roku 2014 wśród szczątków wydobytych na warszawskiej „Łączce” zidentyfikowano również majora Dekutowskiego.

O niezłomnej postawie „Zapory” najlepiej świadczą słowa, wypowiedziane w roku 1947 po ogłoszeniu przez władze komunistyczne amnestii.

„Amnestia to jest dla złodziei, a my jesteśmy Wojsko Polskie”.