Sąd pierwszej instancji orzekł, że Janusz Korwin-Mikke ma zapłacić 20 tysięcy zł grzywny za spoliczkowanie Michała Boniego.

Przed trzema laty podczas oficjalnego spotkania europarlamentarzystów w Parlamencie Europejskim Janusz Korwin-Mikke dopuścił się spoliczkowania Michała Boniego za to, że ten wypierał się współpracy z SB. Sprawa znalazła swój finał w sądzie.

„Wyrok w sprawie JKM: została zasądzona grzywna 20 tysięcy zł. Nie chodzi o karę, tylko o zasady. Zasady wygrały” – skomentował sprawę Boni.

Janusz Korwin-Mikke odniósł się do incydentu na jednym z portali społecznościowych (pisownia oryginalna): „Krótko: (1) Nie policzkowałem p. Michała Boniego (CEP, PO) jako unioposła, co chyba jest oczywiste? (2) Odbyło się to PRZED otwarciem zebrania w MSZ, więc p. Boni nie był jeszcze w roli CEPa. P. Boni mógł: (a) uznać winę i przeprosić (b) wyzwać na pojedynek (c) pozwać do sądu (d) przemilczeć. Zamiast tego wysłał tweeta i poprosił prokuraturę, by go wyręczyła!”.