foto: pl.wikipedia.org

Jak donosi Fakt, Marcin P., były szef Amber Gold, zamierza stosować sprawdzoną strategię w sprawie wytoczonej mu przez Państwową Inspekcję Pracy. W podobnej sprawie został już uniewinniony przez sąd w Piotrkowie Trybunalskim. Czy afera taśmowa ma służyć stłumieniu toczącej się rozprawy szefa firmy, w której władza miała swój udział?

Niewykluczone, że gdański sąd weźmie pod uwagę to orzeczenie i wyda podobny wyrok. Pan Marcin P. był obwiniony z wniosku Państwowej Inspekcji Pracy w Gdańsku między innymi o takie same czyny, jakie są przedmiotem badania Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku

Obecnie PIP oskarża pana Marcina P. o łamanie praw pracowniczych. Jednak przedsiębiorca się nie poddaje i próbuje iść tą samą metodą przed sądem w Gdańsku, jaką zastosował w Piotrkowie Trybunalskim.

Adwokat byłego szefa Amber Gold, pan Łukasz Daszuta nie wyklucza, że ze względu na poprzedni wyrok sąd może wydać podobny werdykt. A to ze względu na to, że wtedy oskarżony przedsiębiorca miał wytoczone m. in. takie same zarzuty, jakie PIP wytoczyła obecnie przed Sądem Rejonowym w Gdańsku.

Na podstawie: Fakt.pl
Niewykluczone, że gdański sąd weźmie pod uwagę to orzeczenie i wyda podobny wyrok. Pan Marcin P. był obwiniony z wniosku Państwowej Inspekcji Pracy w Gdańsku między innymi o takie same czyny, jakie są przedmiotem badania Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsk
Niewykluczone, że gdański sąd weźmie pod uwagę to orzeczenie i wyda podobny wyrok. Pan Marcin P. był obwiniony z wniosku Państwowej Inspekcji Pracy w Gdańsku między innymi o takie same czyny, jakie są przedmiotem badania Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku
Niewykluczone, że gdański sąd weźmie pod uwagę to orzeczenie i wyda podobny wyrok. Pan Marcin P. był obwiniony z wniosku Państwowej Inspekcji Pracy w Gdańsku między innymi o takie same czyny, jakie są przedmiotem badania Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku