Zrobię zapasy – na dłużej starczy. Takie własnie przekonanie zasiane jest w naszych głowach. Do sklepów jeździmy rzadziej, więc zakupy stają się znacznie większe. Chodzi tutaj nie tylko o zakupy spożywcze, ale także o alkohol. Okazuje się jednak, że zapasy starczają na coraz mniej dni. Powód? Polacy w czasie kwarantanny piją coraz więcej i coraz częściej.

Czasem po to by się zrelaksować, czy zapomnieć o nawarstwiających się problemach. Najczęściej natomiast po prostu z nudów sięgamy po butelkę. Jak się okazuje nawet zamknięci możemy odczuć niebezpieczne skutki izolacji. Władze w północno-wschodniej Francji wydają zakaz sprzedaży alkoholu w związku z pandemią. Alkohol bardzo osłabia układ odpornościowy człowieka, przez co jesteśmy bardziej narażeni na łatwiejsze zarażenie koronawirusem. W Polsce natomiast sklepy monopolowe na bieżąco uzupełniają braki w asortymencie. Wpływy do budżetu państwa z akcyzy rokrocznie wzrastają i stanowią około 20% całych dochodów. Nie spada także popyt na wyroby alkoholowe, pomimo tegorocznego wzrostu cen.

Niebezpieczne skutki izolacji

Obecnie około miliona osób w Polsce jest uzależnionych od alkoholu. Od dwóch do dwóch i pół miliona mieszkańców nadużywa alkoholu. W ostatnich latach średnia konsumpcja czystego alkoholu na mieszkańca wzrosła z 6 do około 10 litrów rocznie. To bardzo znaczący wzrost. Piwo jest najpopularniejszym napojem alkoholowym wśród Polaków. Z badań wynika, iż prawie 73% dorosłych osób spożywa je przynajmniej kilka razy w roku. Oznacza to, iż blisko 23 miliony osób, które w miarę regularnie je konsumują. Najczęściej pierwsze symptomy picia są po prostu niezauważalne. A zbyt częste i niekontrolowane picie może doprowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Alkohol daje złudne wrażenie uspokojenia i błogości. Prawdą jest jednak, że w znacznym stopniu wzmaga on niepokój i stres, a niekiedy także agresję. Łatwo jest wpaść w pułapkę nadmiernego spożywania alkoholu, zwłaszcza podczas izolacji. Niestety z takiej pułapki znacznie trudniej jest wyjść. Pamiętajmy o tym i pijmy odpowiedzialnie, starając się ograniczyć do minimum spożywanie alkoholu.

 

 

Przeczytaj także o tym, jak powstała plaga królików w Australii tutaj: https://parezja.pl/jak-doszlo-do-powstania-plagi-krolikow-w-australii/