mattelJeszcze nie wybrzmiały skandaliczne słowa szefa FBI przyrównującego w swej ignorancji Polaków do wspólników nazistów, a mamy kolejny skandal. Tym razem w grze karcianej, jednego z największych na świecie producentów zabawek pojawiło się określenie „nazistowska Polska”.

Firma Mattel stworzyła grę „Apples to Apples”. Na jednej z kart, opisującej film „Lista Schindlera” pojawia się wzmianka o „nazistowskiej Polsce”. Gra jest w sprzedaży nie tylko w USA, ale na całym świecie. Dotychczas sprzedano około 3 milionów egzemplarzy.

„Schindler’s List” to „film Stevena Spielberga z 1993 r., który opowiada prawdziwą historię katolickiego biznesmena, który ratuje ponad 1000 Żydów z nazistowskiej Polski” – głosi feralna karta.

Zdaniem byłego prezesa Fundacji Kościuszkowskiej – Alexa Storożyńskiego taki napis to „potwarz”, a „Rząd Polski powinien nie tylko zażądać wycofania gry, ale także podać producenta do sądu za zniesławienie. To nie jest zwykła pomyłka”.

W sprawie już zabrał głos szef MSZ, Grzegorz Schetyna.

Jest reakcja. Jest list ambasadora polskiego w Waszyngtonie, kontaktujemy się z firmą, zażądaliśmy wycofania gry i skorygowania jej programu. Organizujemy też akcję twitterową wśród Polaków na całym świecie, także w Stanach Zjednoczonych. Organizujemy apel z solidarnym protestem, żeby ta gra została wycofana z obiegu – powiedział w Sejmie.