Niesłychane. Wzór cnót wszelakich, człowiek wybitnie kulturalny i opanowany, krynica mądrości Stefan Niesiołowski postanowił zamilknąć. Na antenie Superstacji polityk PO zapowiedział, że rozpoczyna bojkot mediów.

Platforma nie obejmie władzy do jesieni, to jest drugorzędne. Istotne są sprawy obecne. Ja już mówiłbym o bojkocie publicznych mediów. To jest stan wojenny. Tę telewizję trzeba bojkotować i to radio – oczywiście chodzi o polską telewizję i polskie radio – zaznaczył Niesiołowski.

Polityk przedstawił publicznie swoją „czarną listę”. Nietrudno domyślić się, jakie media na nią trafiły. Są to poza TVP – TV Republika, TV Trwam, „Gazeta Polska” i tygodniki „W Sieci” oraz „Do Rzeczy”.

Ja już właściwie bojkotuję, ale trudno, żebym ja sam jeden bojkotował. Sytuacja jest taka jak w stanie wojennym pod względem mediów. To jest czysta propaganda – uważa polityk PO.

Na taką deklarację zareagował wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

To wielka strata dla Polski, że Stefan Niesiołowski nie będzie występował w telewizji. Naprawdę mi przykro – skwitował.