Od kilku dni media zalewają informacje dotyczące likwidacji stanowiska pełnomocnika do spraw restrukturyzacji górnictwa węglowego. Jednocześnie utworzono stanowisko pełnomocnika ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa. To jakże zaszczytne stanowisko zyskał Artur Soboń. Polityk chętnie chwalił się nową pozycją, jednak internauci bardzo szybko sprowadzili go na ziemię. Czy mężczyzna zdaje sobie sprawę z tego co go czeka?

Fatalna sytuacja polskiego górnictwa

Pod koniec lipca bieżącego roku związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej oczekiwali przedstawienia im planu naprawczego. Jednak ostatecznie spotkanie się nie odbyło ze względu na to, iż warunki, które są w nim zawarte nie są możliwe do zaakceptowania (uzależnienie 30% wynagrodzeń od efektywności pracy oraz zawieszenie wypłat czternastej pensji na 3 lata). Do tej pory nie opracowano planu, który miałby wspomóc branżę w wyjściu z kryzysu. Zgodnie z informacjami podanymi przed rząd właśnie dlatego zdecydowano o wprowadzeniu nowego stanowiska, które zajął Artur Soboń.

Nie tylko rząd, ale również wielu ekspertów z branży zauważa, że sytuacja polskiego górnictwa jest fatalna. Dlatego w sierpniu Jacek Sasin powołał zespół, który miał się zająć opracowywaniem nowej strategii reformy.

Artur Soboń – nadzieja dla polskiego górnictwa?

W mediach społecznościowych pojawił się wpis w którym polityk bardzo entuzjastycznie opowiada o swoim nowym stanowisku. Na pierwszy rzut oka widać, że jest z tego powodu zadowolony i pokłada wielkie nadzieję w to, że uda mu się wiele zmienić.

https://twitter.com/sobonartur/status/1302574227233673216

Artur Soboń do wpisu dołączył również fotografię dokumentu, który jednoznacznie wskazuje na to, że to właśnie on został powołany na stanowisko pełnomocnika rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego. Jednak w rzeczywistości wiele osób ma bardzo mieszane uczucia i dość krytycznie wyraża się o tej zmianie.

„Można by powiedzieć, że cię Sasin wpakował na minę, z tym górnictwem i transformacją energetyczną. Ale ponieważ pierdzisz w stołek i zbierasz ministerialną śmietankę, to się nie narobisz.”

[reklama_pozioma]

Większość z nas zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda sytuacja polskiego górnictwa. Ponadto, Artur Soboń nie miał do tej pory zbyt wiele wspólnego z tą branżą. Tym bardziej ta sytuacja nie napawa Polaków optymizmem i ciężko uwierzyć w to, że politykowi uda się choć w najmniejszym stopniu ją poprawić.

Sprawdź koniecznie: