BASTIOCENA: 4,5/5

„To jest moja mowa nienawiści. Bo wszystko to, co wartościowe chcą tu zniszczyć. Miłość do Ojczyzny i dumę z pochodzenia dopisali do czarnej listy niełask” – fragment tytułowej piosenki „Mowa nienawiści” jest wyszczególniony jako swoiste motto na okładce i słusznie. Płyta zawiera bowiem wszystko – co obecna władza identyfikuje jako mowę nienawiści – patriotyzm, sprzeciw wobec kłamstw mediów, partii rządzącej a także trzeźwe spojrzenie na wiele kwestii związanych z polityką zagraniczną.

Pomimo tego, że nie przepadam za muzyką typu rap, bardzo chętnie słucham wszelkich produkcji raperów patriotycznych. Nie inaczej jest z płytą „Bastiego”. Dużo sobie po niej obiecywałem i w większości moje oczekiwania zostały zaspokojone. Główną zaletą – co chyba charakterystyczne dla raperów – jest wyrazistość i bezpośredniość przekazu. Nie ma fałszywej dyplomacji, okrągłych słówek. Jest prawda walona prosto w oczy, z użyciem prostych, zrozumiałych czasem wulgarnych słów. Jednak co warte zaznaczenia, nie jest to klasyczny potok bluzgów. Występują one w kilku utworach, ale bez odstręczającego przeginania. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie piosenka „Wroga krew”, która jest przypomnieniem okrucieństw dokonywanych przez banderowców. Uważam, że ten kawałek powinien być obowiązkowo puszczany wszystkim polskim politykom. Oderwać się nie można również od „Kocham, nienawidzę”. Jest to wyrazista manifestacja samodzielnego myślenia i pojmowania pewnych pojęć. Od tęczowej propagandy, przez TW „Bolka” aż po przyczyny katastrofy smoleńskiej. W połączeniu ze znakomitą linią melodyczną otrzymujemy coś, co każe nam bezustannie wciskać przycisk „replay” i wracać do tej piosenki.

Skoro jesteśmy przy podkładach muzycznych, to czas na minusa płyty. Chodzi o kawałek „Smoleńsk”. Słyszałem go już kilka miesięcy wcześniej w internecie i cieszyłem się, że trafi na płytę. Niestety, z jakiegoś powodu podkład zmieniono. Z przejmującego, klimatycznego, który dodatkowo uruchamiał emocje słuchacza zrezygnowano, a w zamian dano coś co brzmi jak werble. Moim skromnym zdaniem decyzja zła i doprowadziła ona do tego, że utwór świetny zamienił się „zaledwie” w dobry.

Ogólnie jednak, płyta jest znakomita, nierzadko przyprawiająca o dreszcze. Poruszone ważne wątki, skomentowane w prosty, atrakcyjny dla młodego człowieka sposób. Każda inicjatywa pop – kulturowej lekcji historii, czegoś nieszablonowego, nowego i świeżego jest przeze mnie oczekiwana z niecierpliwością. Oczekiwanie na płytę Bastiego bardzo się dłużyło, ale uważam że naprawdę się opłaciło. A płytę z czystym sumieniem mogę polecić każdemu, kto szuka odtrutki na wszechobecne kłamstwa, manipulacje i relatywizm mediów oraz polityków.

Na koniec, pod numerem 18 prowokacyjna niespodzianka 🙂

LISTA UTWORÓW:

1. Mowa nienawiści

2. 11 listopada

3. Obozy zagłady

4. Wroga krew

5. Wyklęci gość STOPA

6. Już czas

7. Obudź się Polsko

8. Smoleńsk AMX gość ZET i Weronika Wiktoria

9. Mam już dość

10. Teczki

11. Rewolucja AMX gość BERON

12. Non stop gość ZET

13. Kocham, nienawidzę

14. Wroga krew gość. PTAKU

15. W górę serca

16. Dziękujemy panie Donaldzie

17. Obudź się Polsko ACAPELLA

18. 88 mila