Robert Biedroń od dłuższego czasu przebąkuje o kandydowaniu w wyborach prezydenckich w roku 2020. Prezydent Słupska powtórzył swoje deklaracje za sprawą pewnego sondażu.

Super Express zamieścił sondaż poparcia dla kandydatów w wyborach prezydenckich. Faworytem jest obecny prezydent Andrzej Duda, ale nadzwyczaj dobry wynik przypadł właśnie Biedroniowi. Gdyby obaj panowie zmierzyli się w II turze, Duda uzyskałby 51,4 proc. głosów, a Biedroń… 35,1 proc.

To rewelacyjny wynik, ale ja na razie skupiam się na Słupsku, który jest dla mnie dziś najważniejszy (…). Ale jak będzie trzeba, stanę w szranki z Andrzejem Dudą i zrobię, co trzeba – deklaruje prezydent Słupska.

Ostudzamy zapał Roberta Biedronia. Sondaże przed wyborami w 2015 roku dawały miażdżącą przewagę Bronisławowi Komorowskiemu, Andrzej Duda miał się swoim wynikiem skompromitować. Jak się to wszystko skończyło, pamiętamy.