
W ostatnich tygodniach lewackie elity przebąkują o Robercie Biedroniu jako o kandydacie na prezydenta RP. Prezydent Słupska zabrał głos w tej sprawie.
Cieszy mnie, że jest mnóstwo ludzi, którzy pokładają we mnie nadzieję na zmiany w kraju. Chciałbym zostać prezydentem Polski – powiedział Biedroń w rozmowie z Super Expressem.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu były prezydent Aleksander Kwaśniewski na antenie RMF FM powiedział:
Myślę, że w 2020 roku prezydentem będzie Robert Biedroń. Po okresie konserwatyzmu i prezydenta, który jest bardzo na prawo, przyjdzie pora na prezydenta, który będzie bardziej liberalny.
no kurwa ta pijaczyna bedzie mowil co ma byc dobre dla POLSKI ,a ten pedal wreszcie niech nie pierdoli glupst i basta!!!!!!!
Niech się nacieszy urojeniami o władzy. Polska to nie Słupsk, Polacy nie wybiorą na prezydenta osoby, która definiuje siebie wyłącznie przz swoją seksualność. Nie będzie sekswycieczej za kasę z podatków, tak to może tylki Słupszczan dymać…
No cóż więcej można, jak się nie śmiać…
https://www.youtube.com/watch?v=EWhfVUWNycg
Lewactwo miało emigrować, po wygranej pis. Teraz lewe zboki chcą nawet kandydować na prezydenta. W 2010 roku Biedrona zaatakował policjanta,podczas obchodów Marszu Niepodległości, dzisiaj daje się poznać mieszkańcom Słupska, podwyżki czynszów, likwidowanie poslkości w Słupsku, eksmisje, wycieczki po całym świecie za kasę podatników. To tylko niektóre przejawy „troski” o mieszkańców. Pedałeny i inne radiobzdety marzą o cwelu na stanowisku prezydenta, takiego wała lewaki!