Prezydent USA Donald Trump na placu Krasińskich w Warszawie wygłosił piękne i wzruszające przemówienie, które można streścić słowami: Bóg, Honor, Ojczyzna.

„Polacy i Europejczycy nadal wołają: my chcemy Boga!” – stwierdził Donald Trump, nawiązując w ten sposób do pierwszej pielgrzymki do Polski Jana Pawła II z 1979 roku. „Polska jest geograficznym sercem Europy, a co ważniejsze, w Polakach dostrzegamy duszę Europy. Wasz naród jest wielki, ponieważ wielki jest wasz duch i jest ten duch silny”– mówił dalej. „Nigdy nie można było wymazać Polski z kart historii i waszych serc. W tych ciemnych czasach utraciliście swą ziemię, ale nigdy nie utraciliście dumy” – dodał.

„Fundamentalnym pytaniem jest, czy Zachód chce przeżyć” – grzmiał Donald Trump. „Czy jesteśmy w stanie obronić naszą cywilizację przed tymi, którzy chcieliby ją zniszczyć” – dodał. I przekonywał, że Zachód powinien przyjąć te wartości, którym dziś hołduje Polska. „Możemy mieć największe gospodarki i śmiercionośną broń, ale jeśli nie będziemy mieli silnej rodziny i wartości, wtedy nie przetrwamy. Jeżeli ktokolwiek zapomni o wadze tych rzeczy, niech przybędzie do kraju, który nigdy o tym nie zapomniał, niech przyjedzie do Polski”- podkreślał Trump.

„Walczymy wytrwale przeciwko radykalnym terrorystom islamskim, w końcu zwyciężymy. Nie możemy przyjąć tych, którzy odrzucają nasze wartości, którzy wykorzystują nienawiść, by uzasadnić przemoc przeciwko innym” – podkreślił Trump. „Zachęcamy Rosję, żeby wstrzymała działania destabilizacji Ukrainy i innych krajów, by zamiast tego przyłączyła się do wspólnoty narodów broniących cywilizacji” – dodał.

„Stany Zjednoczone zademonstrowały nie tylko przez słowa, ale i działania, że stoimy ramię w ramię, broniąc art. 5. – zobowiązania do obrony kolektywnej” – oznajmił Donald Trump. Wspomniany art. 5. Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi podstawę zasady „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Wcześniej podkreślał, iż „nasze granice zawsze muszą być zamknięte dla terroryzmu i ekstremizmu jakiegokolwiek rodzaju”.

Donald Trump podczas swojego przemówienia wielokrotnie odnosił się do historii naszego kraju, którą zdołał streścić, pokazując tym samym swoją imponująco dużą wiedzę w kwestiach ważnych dla Polski. Nasze odważne i bohaterskie potyczki drugiej wojny światowej porównał do tego, co obecnie dzieje się na świecie, a mianowicie do potrzeby starcia z obcą i zagrażającą nam cywilizacją. W wystąpieniu powoływał się m.in. na Jana Pawła II i Fryderyka Chopina.

źródło: ndie.pl/tvp info