O Monice Zbrojewskiej głośno zrobiło się tydzień temu, kiedy została złapana podczas jazdy po pijanemu. Kiedy informacje się potwierdziły minister sprawiedliwości Borys Budka zdymisjonował Zbrojewską – dotychczasową wiceminister w tym resorcie. Dziś kobieta nie żyje, a jej przeszłość jest bardzo ciekawa.

Mimo młodego wieku – zaledwie 43 lata – Monika Zbrojewska miała styczność z wieloma dosyć podejrzanymi sprawami. Była m.in. ekspertem Sejmowej Komisji Śledczej powołanej do wyjaśnienia tzw. afery Rywina, Sejmowej Komisji Śledczej powołanej do zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU, ekspertem Sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, ekspertem Sejmowej Komisji Śledczej do zbadania  rozstrzygnięć  dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działania organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 roku do 19 marca 2006 roku. W 2008 roku została również ekspertem Sejmowej Komisji Śledczej do zbadania okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.

Kobieta zmarła w piątek 30 października. Przyczyn zgonu nie podano.