W Krakowie zakończył się pierwszy proces byłego więźnia Auschwitz-Birkenau przeciwko niemieckiej telewizji. Stacja ZDF w materiale o wyzwoleniu obozów w Oświęcimiu i Majdanku użyła sformułowania polskie obozy zagłady.
Pozew złożył krakowianin Karol Tendera, który tłumaczy, że to „wypaczanie historii”. Tendera zapewnia, że telewizja ZDF użyła określenia „polskie obozy zagłady” umyślnie, by „umniejszyć rolę Niemców w koszmarze Holocaustu”. Jego zdaniem już teraz wypacza to świadomość historyczną młodzieży – Prowadziłem w Oświęcimiu zajęcia historyczne dla młodych Niemców. Jeden z nich podniósł rękę i zapytał się mnie, czy to prawda, że Polacy budowali w Polsce obozy zagłady – mówi Tendera i dodaje – to kłamstwo historyczne, z którym będę walczył.
Na pierwszej rozprawie zostało przesłuchanych dwóch świadków – Stefan Lipiak oraz żona Karola Tendery, Stefania. Świadkowie przekonują, że Karol Tendera działa w kilku stowarzyszeniach, które walczą z medialnymi manipulacjami na temat holokaustu.
Pan Karol domaga się od niemieckiej telewizji ZDF przeprosin, oraz przekazania 50 tys. euro na cele społeczne. – Dziennikarze oraz wydawca nie chcieli komentować sprawy – zostaną przesłuchani w najbliższym czasie przed sądem w Niemczech.
na podstawie: radiokrakow.pl