Wojciech Cejrowski po raz kolejny był gościem Michała Rachonia w programie TVP Info „Minęła 20”. Tym razem musiał tłumaczyć się ze swojej wypowiedzi dla niemieckich mediów, w której chciał oddać Niemcom Szczecin.

„Panie Wojciechu, co to się dzieje? Co się dzieje? Szczecin pan chce oddać Niemcom?” – zapytał wyraźnie niezadowolony ze słów Wojciecha Cejrowskiego Michał Rachoń.

„I ty, Brutusie…? I ty, Brutusie…? – powiedziałby Cezar do pana” – odpowiedział Cejrowski i dodał: „Proszę pana, nikt nie chce oddawać żadnego Szczecina. Dostaliśmy Szczecin za Lwów i nam się należy jak psu szpyrka. To była rozmowa prowadzona z Niemcem do Niemców, telewizja publiczna niemiecka, i tłumaczyłem jak krowie na granicy, że mają oddać obrazy, zapłacić za rozwaloną Warszawę i za wszystko”.

„Szczecin trzeba sobie zostawić, tym bardziej że Niemcy go nie chcą, i to padło, i to jest zwycięstwo w tej rozmowie” – podkreślił.

„Ale pan chce go oddać czy pan go nie chce oddać? Jasno, klarownie, konkretnie” – dopytywał Rachoń. Cejrowski na to: „Jest mi zasadniczo obojętne, ale bym nie oddawał Niemcom niczego, nigdy, bo na razie to oni nam są winni. W związku z tym nie oddaję Szczecina Niemcom”.

Michał Rachoń poinformował Wojciecha Cejrowskiego, że w Senacie RP na wniosek Platformy Obywatelskiej ma w tej sprawie wypowiedzieć się rząd. Cejrowski zdziwił się i stwierdził, że przecież nie ma żadnej władzy i co kogo obchodzą jego słowa, skoro nie jest politykiem. Rachoń skomentował to tak, że zapewne chodzi o uderzenie w telewizję publiczną, gdyż Cejrowski jest jej stałym gościem.

Zobacz: Cejrowski do niemieckiego dziennikarza: Zapłaćcie reparacje, to oddamy wam Szczecin.