Wojciech Cejrowski na swoim facebooku, poinformował iż dostał ostrzeżenie iż po przyjeździe na występ do jednego z miast może zostać… aresztowany.
W najbliższą sobotę będę w Chojnicach, a konkretnie w CH „Brama Pomorza, Lipienice.
Dziś zadzwonił do mego biura organizator z Chojnic i uprzedził, że może tam być zadyma, a nawet aresztowanie. Zacytuję: Jest w Chojnicach nawiedzona posłanka PO, która złożyła przeciwko Panu pozew i robi krucjatę na Pana. Może się zjawić policja i Pana zgarnąć. W załączeniu skan informacji prasowej na ten temat – informuje Cejrowski.
Jak się okazuje działaczka PO z Chojnic – Jadwiga Zagozda doniosła na podróżnika za zamieszczenie w sieci przed wyborami prezydenckimi filmiku, na którym Cejrowski drze plakat wyborczy Bronisława Komorowskiego. Po drugiej stronie wypisane są afery partii rządzącej a filmik kończy hasło „Nie wybierajcie śmieci”.
Zagozda twierdzi, że „filmik zamieszczony w internecie podżega do niszczenia plakatów wyborczych”.
Warto dodać, że ta sama działaczka kilka dni temu w wulgarny sposób zaatakowała Beatę Szydło przyrównując ją do… „rumuńskich tirówek”.
Gdyby mnie Państwo nie zastali w sobotę w Centrum Handlowym „Brama Pomorza”, znaczyć to będzie, że PO zaczęło wsadzać. Jakoś tak niewiele w moim życiu zmienia się od czasu komuny – siedziało się w PRLu za antykomunistyczne plakaty i ulotki, po roku 1989 byłem skazany za krytykę pijackich ekscesów prezydenta-komunisty Kwaśniewskiego, a teraz mam siedzieć za plakacik prezydenta Komorowskiego. To na pewno bardzo poprawi wizerunek Platformy, więc chętnie siądę – kończy swój wpis Cejrowski.