Bartłomiej Maślankiewicz, były reporter Telewizji Republika, a obecnie dziennikarz TVP popisał się niesłychanym chamstwem i historyczną ignorancją.

Ks. Isakowicz-Zaleski, który od dawna walczy o prawdę w kwestii ludobójstwa na Wołyniu stał się obiektem chamskiego ataku. Chłystek udający dziennikarza, Bartłomiej Maślankiewicz, dał upust swej pro-ukraińskiej paranoi przy okazji obrażając duchownego.

Ładunek wybuchowy pod polskim autokarem, obrzucenie konsulatu, niszczenie pomników. Nigdy ofiar, nigdy świadków. Typowi nieznani sprawcy ale pachną jak zielone ludziki. Zawsze po takim incydencie wylew jawnych troli szczujących na UKR. TO jest plan Kremla – napisał Maślankiewicz, by po chwili dodać:

Apeluję o rozwagę. O niepowielanie niesprawdzonych informacji. Proszę nie ufać kresom, zwiezdom i ich pożytecznym idiotom typu Isakowicze i inni. Silny sojusz polsko-ukraiński to zagrożenie dla Rosji. Znają te mechanizmy, podsycają antagonizmy i liczą na owczy pęd.

Ksiądz Isakowicz-Zaleski o sprawie poinformował w mediach społecznościowych, zwrócił się również do szefa TVP, Jacka Kurskiego. W liście wsparł prezesa w walce z mową nienawiści skierowaną pod adresem dziennikarz TVP, żądając jednocześnie o wyciągnięcie konsekwencji wobec pracownika tychże mediów publicznych, który powiela te skandaliczne zachowania.

Jeżeli Pan Prezes nie odpowie na to pytanie w zadowalający sposób lub całkowicie przemilczy sprawę, to będę zmuszony wystąpić na drogę prawną – napisał duchowny.