Wynik wyborów, doprowadził do furii środowiska III RP. Zewsząd rozlegają się żale, jęki i płacze. Kolejne autorytety obrażają się na „demokrację” a nawet pragną Bożej pomocy w wypychaniu znienawidzonych rodaków za granicę. 

Janusz Czapiński, zwany przez niektórych profesorem postanowił skomentować wyniki wyborów udzielając wywiadu „Dziennikowi Gazecie Prawnej”. W pewnym momencie popisał się wyjątkową kulturą osobistą i iście profesorską klasą.

Rośnie fundamentalistyczny radykalizm w młodym pokoleniu Polaków. Módlmy się, by jak najszybciej wyemigrowali, dzięki czemu ochronimy porządek – powiedział Czapiński – zapewne fan „zgody i bezpieczeństwa”.

Zadziwia arogancja i wyalienowanie „elit”. Profesor Czapiński dobitnie pokazał stan emocjonalny a przede wszystkim moralny wszelkiej maści autorytetów. Apropo emigracji, to jeśli pan Janusz ładnie poprosi to zapewne ci młodzi, radykalni złożą się na bilet dla niego. W jedną stronę. Po co ma się męczyć?